czwartek, 15 grudnia 2011

Czy potrzebna nam karta kibica Reprezentacji Polski?

Czy potrzebna nam karta kibica Reprezentacji Polski?

Autorem artykułu jest Paweł Zagórowski



PZPN uruchomił już, Klub Kibica Reprezentacji Polski, za jego pomocą można kupować bilety na mecze kadrowiczów Smudy. Co nam daje Karta Kibica? Gdzie ją wyrobić? Czy jest nam rzeczywiście potrzebna?!

Polscy kibice

Co nam kibicom daje Członkowstwo w Klubie Kibica Reprezentacji Polski, przede wszystkim pierwszeństwo przy zakupie biletów na mecze kadry Polski. To bardzo duży PLUS!!! Karta do 2014 roku nie jest obowiązkowa, ale na hitowe spotkania będzie to jedyny sposób aby kupić upragniony bilet! Na przykład; jeżeli na mecz przez Klub Kibica zgłosi się 40 tysięcy osób, a stadion np. Legii pomieści tylko 31 tysięcy to do wolnej sprzedaży nie trafi nawet jeden bilet. Czyli nici z nadziei na bilet kupiony w stadionowej kasie! To następny znaczący PLUS! Jeden członek klubu może nabyć maksymalnie 5 biletów, lecz dla osób, które już są w nim zarejestrowane, dla żadnych innych nie! Dla mnie to duży MINUS! Sprawdz też; Co słychać w reprezentacji przed Euro 2012?

Ile kosztuje rejestracja w klubie?

Dla zwykłego zjadacza chleba (senior) 32 złote, dla wszystkich do 18 roku życia (junior) 27 złotych. Jak przystąpić do Klubu Kibica? Trzeba wypełnić formularz zgłoszeniowy na oficjalnej stronie klubu. Nie wydaje się wam to stanowczo za dużo, większość klubów Ekstraklasy wyrabia karty kibica za około 10 zł. Przy rzeczywistych kosztach około 2-3 zł. Nie oszukujmy się to kompletne zdzierstwo i skok na kasę popleczników prezesa Laty. Prosta sytuacja; Ojciec chce iść na mecz reprezentacji, rejestruje siebie i dwóch synów. Za siebie płaci 32 zł, oraz po 27 zł za synów. Ta sytuacja to absurd nasz Ojciec wydał już prawie 100 zł a nie kupił nawet połowy biletu. TO ZDECYDOWANIE NAJWIĘKSZY MINUS!

Co daje Klub Kibica?

Poza wcześniej wymienionymi zaletami karta będzie działać jak elektroniczny bilet na mecze reprezentacji Polski, karta rabatowa i programu lojalnościowego. Program ten będzie prosty. Za zakupy w oficjalnym sklepie klubu dostajesz punkty, za które potem możesz dostać znaczne zniżki, czy to na kolejne zakupy lub na wejściówki na mecze. Według innych informacji posiadacze kart będą mogli korzystać z 15% upusty na artykułu z oficjalnego sklepu klubu kibica RP, oraz dostępne będą również multimedia na telefony komórkowe. W PZPN jak zwykle bajzel, więc nie wiadomo komu wierzyć!

Kontrowersję wokół Karty Kibica RP!

Patrząc na to wszystko z boku rozumiem oburzenie co poniektórych komentatorów tą akcją PZPN-u. Nic nie znaczący program lojalnościowy oraz pierwszeństwo przy zakupie biletów to nie za mało jak na zawyżone koszty? Pan mecenas Jacek Masiota członek zarządu PZPN ocenił w programie Cafe Futbol że potencjał zakupu kart na najbliższe 3 lata to nawet MILION członków klubu kibica! Licząc 32 zł za sztukę łatwo wychodzi 32 miliony złotych, jeżeli to nie jest skok na kasę to ja jestem kosmitą! Żeby to jeszcze były przeznaczone na szkolenie młodzieży to z chęcią bym wydał te pieniądze, ale niestety pewno utoną w biurokracji 'Leśnych Dziadków z PZPN!

---

Więcej takich artykułów na Sport bez tajemnic


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

W cieniu EURO - dalsze losy orła

W cieniu EURO - dalsze losy orła

Autorem artykułu jest Rafał Kata



Niedawno opublikowany wywiad z Panem Zbigniewem Bońkiem, który miał miejsce na antenie jednego z rodzimych kanałów sportowych skłonił mnie do zajęcia się tą sprawą po raz kolejny.

Cóż, jestem więcej niż pewien, że do rozpoczęcie piłkarskich Mistrzostw Europy będziemy zmuszeni słuchać różnych dywagacji na temat orła na piersi, a właściwie o jego braku. Niezwykle ciekawego wywiadu udzielił niedawno Pan Zbigniew Boniek, który jako kolejna osoba związana ze światem piłki zabrał w tej sprawie głos. Stwierdził on, obok oczywistych pretensji do PZPN w sprawie nowego "logo", iż decyzja ta nie został podjęta w żadnych wypadku przez Zarząd PZPN, ale była to wyłączna decyzja Pana Prezesa. Jest to kolejny element układanki, którą sam zacząłem składać w jednym z poprzednich wpisów. Zabieg zastąpienia orła na koszulkach nie bardzo udanym logo był zabiegiem czysto marketingowym. Jednak okazuje się, że miał on poprawić nie tyle reputację i wizerunek Reprezentacji Polski, ani nawet samego Związku, ale Pana Prezesa...

Jestem naturalnie daleki od jakichkolwiek pretensji kierowanych pod adresem Prezesa PZPN, ale ciekawie się to zapowiada, trzeba przyznać. Siedzę, czytam, mam spostrzeżenia, więc chciałbym się z nimi z Wami podzielić. Dlaczego w tym kraju nie zwracamy uwagi na rzeczy najważniejsze, tylko na elementy, które w ogólnym rozrachunku będą o wiele mniej ważne? Dlaczego PZPN dąży do poprawy swojego wizerunku (a na to wszystko wygląda), a nie dąży do zapewnienia pozytywnej atmosfery przed piłkarskim EURO 2012? Moim skromnym zdaniem, jeśli już pojawił się pomysł innego "zagospodarowania" koszulek reprezentacji (niezwykle ważny dla nas jak i piłkarzy), to można byłoby pomyśleć wcześniej o pewnego rodzaju konsultacjach społecznych. Podobno mamy piękną demokrację, podobno w sprawach najważniejszych dla Państwa, a więc dla obywateli, powinno się do nich właśnie zwrócić. A tu mamy zupełnie niepotrzebną kłótnię i przepychanki odnośnie tego, kto ma rację, kto postąpił źle a kto nie miał z tym nic wspólnego. Byłyby konsultacje, nie byłoby problemu. Orzełek zostałby tam, gdzie od zawsze się znajdował. Kibice z kolei zajęliby się sprawami, które rozgrywają się na zielonej murawie, a nie wojną argumentów, które pojawiają się przy zielonym stole. Tego sobie i Wam życzę.

---

zapraszam: sportrk.blogspot.com


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Orzeł wraca na koszulki!!!

Orzeł wraca na koszulki!!!

Autorem artykułu jest Rafał Kata



Po tygodniach zawirowań firma, która odpowiada za produkcję koszulek reprezentacji Polski w piłce nożnej ogłosiła, że w jak najszybszym terminie orzeł wróci na koszulki piłkarzy. EURO uratowane?

Okazuje się proszę Państwa, że naciski ze strony kibiców i całego środowiska piłkarskiego przynoszą zawsze zamierzone skutki. Wielka burza, która została rozpętana nieumyślnie przez PZPN prawdopodobnie dobiegła końca. Przynajmniej tak wynika z jednego z największych internetowych portali opiniotwórczych. Ile w tym prawdy, nie wiadomo, jednak fakt prawdopodobnej sytuacji podjęcia dyskusji na ten temat jest już krokiem milowym w tej sprawie. Nie sądzę, aby z takim pomysłem wyszedł sam związek piłkarski, a konkretnie zachodnia firma, która chce zrobić kibicom piłki nożnej w Polsce wielką przyjemność noszenia na sobie koszulek z orłem na piersi.

Specjalnie podkreślam fakt, iż to firma odzieżowa wyszła z takim pomysłem. Być może osoby związane z całą sprawą ze strony polskiej niewiele uczyniły, aby całemu problemowi ukręcić łeb. Ponieważ tak właśnie należy się zwracać odnośnie braku orła na piersi. Problem zupełnie niepotrzebny przed EURO 2012, gdyby PZPN zwrócił się na przykład do samych zainteresowanych, nie byłoby o czym mówić. Dopiero pozytywna postawa partnera odzieżowego naszej reprezentacji spowodowała, że mamy to, co chcieliśmy. I to jest właśnie demokracja, o której wszyscy tak głośno mówimy. Prawdopodobnie już niedługo będziemy mieli do czynienia z komentarzem PZPN do całej sprawy, która zostanie czym prędzej przypisana naszemu związkowi piłkarskiemu. Cóż, możemy tylko na to czekać. A tymczasem mamy dowody na to, że to większość ma zawsze rację i osiągnie zawsze to, czego chce i potrzebuje.

---

zapraszam: http://sportrk.blogspot.com


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl